Na ostatniej zbiórce podsumowaliśmy naszą znajomość technik. A żeby nie było za nudno to zagraliśmy w grę "Ślimak", którą przygotowały Lila i Oliwia. Podzieliłyśmy się na dwie ekipy. Każda musiała wybrać swój leśny pionek. W zespołach poruszałyśmy się po polach umieszczonych na planszy. Numer z planszy musiałyśmy odnaleźć w terenie, a następnie odpowiedzieć na pytanie. Jak dobrze, że miałyśmy nasze ściągawki. Bez nich byłoby trudno byłoby udzielić odpowiedzi. A tak dowiedziałyśmy się kilku nowych rzeczy.
"Gdzie ten numer 37?"
Gdy Amela, Julita i Ola nadal poszukiwały swojego numerka,
Tosia, Marysia i Zuzia mknęły do przodu
Szybkie ujęcie dla fotografa Amela powróciła do szukania
Przyłapane na ściąganiu :P
Oprócz zadań teoretycznych, znalazły się również te z praktyki
Z poradnikiem żadne pytanie nie stanowiło problemu
"Ściereczko myj gary, gary..." - hit tegorocznego obozu, został wykonany na punkcie wokalnym
Nad wszystkim Lila i Oliwia trzymały pieczę
Po dotarciu na metę - upragniony odpoczynek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz