21 września odbyła się pierwsza, standardowa zbiórka w nowym roku harcerskim. Zaczęliśmy od apelu, na którym przywitaliśmy dwie nowe osoby.
Następnie udaliśmy się do naszej brzózki. Nasza ścieżka trochę zarosła, więc musieliśmy się przedzierać niczym przez Dżunglę Amazońską. Po dotarciu na miejsce, zaczęliśmy od wspólnego śpiewu. Jaką piosenkę zaśpiewaliśmy? Hit, który kilka lat temu gościł w naszej drużynie, czyli: "Kocham w Tobie coś". Następnie każdy na swojej kartce spisał swoje propozycje i marzenia odnośnie tematyki zbiórek. Po zapoznaniu się z nimi można stwierdzić, że każda z nich była bardzo kreatywna, ale i tak chyba wygrywa obóz w Zatorze :P
Po tej części zagraliśmy w nową zabawę "Czemu chrumkasz mała różowo świnko", która polega na rozśmieszeniu osób stojących wokół koła przez osobę znajdującą się w środku.
Czy Ani udało się rozśmieszyć Amelkę? Spytajcie się Amelii :D
Po tym przerywniku nastąpił krótki test sprawdzający naszą wiedzę z tematyki ognisk. Wszystkim udało się go zdać śpiewająco.
Po przypomnieniu teorii, wzięliśmy się za praktykę. Podzieliliśmy się na trzy grupy. Każda odpowiadała za inną część ogniska. Wspólnymi siłami udało nam się stworzyć przepiękne ognisko, które rozpaliło się prawie od jednej zapałki.
A potem zostało nam już tylko upieczenie kiełbasek i..
...pianek. Jedna ze smaczniejszych zbiórek :D
Gdy nasze brzuchy były pełne zawiązaliśmy krąg i rozeszliśmy się do domów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz