Zbiórkę zaczęliśmy od krótkich śpiewanek. Nie mogło zabraknąć "Irlandzkiego Żeglarza". Można rzec, że jest to już nasza sztandarowa piosenka. Następnie założyliśmy mundury i uczestniczyliśmy w apelu. Po nim wróciliśmy do harcówki, aby Kuba zaczął główną część zbiórki. Na początku wytłumaczył nam jak podzielone jest harcerstwo w Polsce. Już teraz wiemy, że Główną Kwaterę tworzą chorągwie, a je hufce. Natomiast w skład hufca mogą wejść drużyny, gromady, kluby specjalnościowe oraz kręgi.
Po rozrysowaniu drzewka, zajęliśmy się omawianiem sznurów funkcyjnych oraz suwaków. Teraz każdy z nas wie jaki sznur nosi komendant hufca, a jaki komendant chorągwi. Potrafimy również wskazać członka Sądu Harcerskiego.
Po krótkiej teorii wyszliśmy na zewnątrz, aby rozprostować trochę kości. Zaczęliśmy od naszej ulubionej zabawy, czyli "Gąski, gąski do domu".
5 na 1? Pati nie boi się takich proporcji...
...za każdym razem wychodzi zwycięsko z opresji.
Zagraliśmy również w "Czołgi" - ostatnio uwielbiana zabawa
przez młodszą część drużyny :D
przez młodszą część drużyny :D
Po zabawach wróciliśmy do harcówki, żeby podsumować to, czego się dowiedzieliśmy. Trzeba przyznać, że sporo zapamiętaliśmy. Zbiórkę tradycyjnie zakończyliśmy zawiązaniem kręgu.
Hmm czyżby to była mała przepowiednia?
****
Na sobotniej zbiórce nauczymy się jak poprawnie należy rozstawiać stosy ogniskowe.Odbędzie się również część konsumpcyjna, dlatego zabieramy ze sobą kiełbaski :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz