Nowy semestr rozpoczęliśmy z przytupem. 22 lutego obchodziliśmy Dzień Myśli Braterskiej.
Z tej okazji wzięliśmy udział w hufcowych uroczystościach. Spotkałyśmy się o 14:00
w wyznaczonym miejscu i wyruszyliśmy w podróż. Podczas wędrówki musiałyśmy przemyśleć dwa zagadnienia: "Czym jest braterstwo?" oraz "Trudności się solą życia". Stwierdziłyśmy, że kucharz dodaje soli, aby potrawa była smaczna. Tak samo trudności. Pojawiają się one w naszym życiu, żeby dodać jemu, aby było lepsze. Dzięki trudnościom stajemy się silniejsi, pokonujemy swoje słabości.
Po drodze miałyśmy kilka przygód.
Chociaż kalendarz wskazywał datę 22.02 my już znalazłyśmy pierwsze oznaki zbliżającej się wiosny.
"Wiosna, wiosna, wiosna, ach to Ty"
W połowie drogi zrobiłyśmy mały postój, podczas którego miało miejsce ważne wydarzenie. Marcelina otrzymała barwy drużyny. Odbył się również mały plebiscyt na najpiękniejszy uśmiech.
W myśl ósmego prawa harcerskiego "Harcerz jest zawsze pogodny". Nie został on rozstrzygnięty, ponieważ konkurencja była wysoka. Wszystkie uczestniczki mają przepiękne uśmiechy, prawda?
Sceneria zsoatłą wybrana przez dziewczyny :)
Po dotarciu do mety odbył się apel, a później zasiedliśmy wszyscy razem do ogniska. Na koniec była słodka niespodzianka. Tort smakował wyśmienicie.
Jadłyśmy, aż sie uszy trzęsły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz