Co prawda od gotowania minął już ponad tydzień, ale zdjęć wstawić nie zaszkodzi.
Potrawy: zupa - krem z marchwi z cebulą (choć kremem to nie było) i schab smażony z salsą z ogórkiem, orzechami nerkowca i ostrą papryką.
Aha - uzupełnione są zdjęcia z RS 2013.
BHP czyli myjemy rączki.
Odpalamy!
Kroimy mięcho...
...i warzywko.
Bijemy (ale nie Rybę!)
Smażymy.
Mieszamy.
Czekamy.
Doprawiamy (ostre piri-piri).
I znowu smażymy.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz