Nie, nie pociągów, spokojnie :)
Jeszcze nie odespałem po biwaku, ale porządek na bloguniu musi być i coś napisać wypada.
Budowa mostu (około 40 metrów) na łąkę. Najwyższy stan wody w ciągu dnia. Na pierwszym planie Zuza, próbująca nie zamoczyć butów, w tle Pati, Agata, Artur i Szymek.
Kończymy rok harcerski i powoli szykujemy się do wakacji. W sobotę 29/06 mamy ostatnią zbiórkę drużyny przed wakacjami. Będzie ognisko obrzędowe na polanie u cioci Szymka. Spotykamy się o godzinie 11:00 już na tej polanie! Zabieramy mundury.
Ognisko bez kiełbasek i pyrów.
W razie deszczu (na biwaku wody już było dość) kominek w harcówce.
W wakacje nie ma zbiórek drużyny. Odbędą się jedynie 2 - 3 spotkania z jadącymi na obóz, w tym CPM w magazynie lub u druha Sławka. Termin będziemy ustalać w sobotę.
W sobotę także będziemy nagrywać wspólny refren do "Zuzanny".
„O, Australio, dziś stoję u twych drzwi
Australijskie słońce świeci w oczy
Jak tu dobrze mi”
Australijskie słońce świeci w oczy
Jak tu dobrze mi”