wtorek, 21 sierpnia 2018

Gaj po raz drugi!

"Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy" pisała Wisława Szymborska w swoim wierszu, a jednak powróciliśmy tutaj na bazę harcerską w Gaju. Za nami prawie 48 godzin. Co przez ten czas porabialiśmy? Poniżej krótka relacja.

Podróż pociągiem minęła nam bardzo szybko. Podczas przesiadki umilaliśmy sobie czas śpiewem. W drodze na podobóz uśmiech nie schodził nam z twarz. Każdy z nas nie mógł się doczekać przygody, która czekała już za rogiem.


Po obiedzie zastała nas miła niespodzianka. Na podwieczorek dostaliśmy LODY. Dodały nam one energii na dalsze prace i  ochłodziły nas w to upalne popołudnie.


Po odpoczynku, zabraliśmy się do ciężkiej roboty. Niektórzy walczyli z materacami i kanadyjkami...






... inni ciężko pracowali budując ogrodzenie....


.... a Kuba nadzorował postęp prac.

Gdy zapadł zmierzch rozpaliliśmy świeczowisko, aby oficjalnie otworzyć dziesiątkowy obóz - edycja 2018.

Na porannym apelu po raz pierwszy wciągnęliśmy flagę Polski.


 Odbyło się również pierwsze sprawdzanie porządków.


 Naszą tegoroczną, obozową tradycją jest losowanie cytatów Wielkich Polaków, którzy żyli przez ostanie 100 lat.


Na dzisiejszym porannym bloku skupiliśmy się na integracji naszego podobozu. Zagraliśmy w gry, podczas których dowiedzieliśmy się jakie są nasze ulubione owoce i gdzie chcielibyśmy pojechać w wolnej chwili. 


Po krótkich swawolach powróciliśmy do podobozu, aby stworzyć totemy.
I w taki sposób powstały takie piękne rzeźby.

Zastęp nr I - Źródlanka

Zastęp nr II - Dysfunkcyjne Łanie

Zastęp nr III - Harcerskie Iskry

Jak można zauważyć, wykazaliśmy się ogromną kreatywnością :D Po obiedzie kontynuowaliśmy prace budowlane. Powstała m.in. suszarnia oraz piękny malunek pod masztem. 

 











Wieczorem porozmawialiśmy trochę o astronomii. Już wiemy w jakiej kolejności występują planety w Układzie Słonecznym oraz co je charakteryzuje. Również stworzyliśmy swoje konstelacje znaków zodiaku. Dzień zakończyliśmy przy blasku świec. 




Teraz musimy się tylko porządnie wyspać, ponieważ rano wyruszamy do Malborka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz