środa, 19 czerwca 2013

Kuchnie polowe diabli wiedzą gdzie...

Co prawda od gotowania minął już ponad tydzień, ale zdjęć wstawić nie zaszkodzi.

Potrawy: zupa - krem z marchwi z cebulą (choć kremem to nie było) i schab smażony z salsą z ogórkiem, orzechami nerkowca i ostrą papryką.
Aha - uzupełnione są zdjęcia z RS 2013.

BHP czyli myjemy rączki.

Odpalamy!

Kroimy mięcho...
 
 ...i warzywko.
 
Bijemy (ale nie Rybę!)

Smażymy.

 Mieszamy.
 
 Czekamy.
 
 Doprawiamy (ostre piri-piri).

I znowu smażymy.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz