wtorek, 12 marca 2013

Na ratunek Odiemu

Wiele jeszcze nie wiemy, ale wydarzenia z ostatniej soboty trochę nas uspokoiły. Odie jest bezpieczny, ale wciąż oczekuje naszej pomocy. Mamy klucze, musimy czekać na kolejny kontakt. W związku z tym spotykamy się w najbliższą sobotę 16/03 o godzinie 15:00. Przy ognisku spróbujemy ustalić dalszy plan działania.

Tymczasem zdjęcia i komentarz z ostatnich wydarzeń:

Zaczęło się niewinnie. Najpierw Garfield...

... domagał się jedzenia. Anka starała się sprostać temu zadaniu i twardo walczyła...
... z waflami z tesdronki. W międzyczasie Żabcia przygotowywała strzelnicę, ...

...na której Bartek pokazał klasę (5/6 w celu), a pod czujnym okiem Patrycji następowało szlifowanie kondycji:
 Niektórym w zieleni było wyjątkowo do twarzy...
  
 Szymkowi spodobało się tak mocno, że jak się ubrał...
...to rozebrać się nie chciał (mimo nalegań Przemka):
Dzielna telefonistka...
... sprawnie podawała wszelkie informacje, wykorzystując nowoczesne środki łączności:
   
Szymek to nawet do domu chciał się dodzwonić:
 Sprawę wyjaśnił ostatecznie tajemniczy szuler, który ogrywał wszystkich w zapałki (Bartek to i podglądać próbował, ale słabo szło)...
 
... i w karty też:
Ostatecznie przekupiony i zmęczony szuler uległ nieodpartemu urokowi patroli i wydał stosowne atrybuty.

W zastępstwie chorutkiej Siostry opisał zły Rybski wścibski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz