Zimno i deszczowo. Taka pogoda przypadła nam na nagrywanie scen do filmu na Rajd And-Mik. Mimo trudności plan został zrealizowany, a niektóre ujęcia po prostu zapierają dech. Ze śmiechu.
Zostaje teraz krojenie i scalanie. Jakiś podkład i będzie film jak trzeba.
Na pobudzenie apetytu jedno ze zdjęć z realizacji.
***
Na rajdzie spotykamy się w piątek, ale przypominam - w poniedziałek zbieram zgody i zdjęcia na WOŚP!